Ostatnie miesiące były dla większości z nas bardzo trudne. Stres związany z koronawirusem, przymusowa izolacja, dystans społeczny… wszystko to nowe i nieoczekiwane. Wiele wskazuje na to, że już niedługo sytuacja może się powtórzyć, a my po raz kolejny będziemy zmuszeni spędzać praktycznie cały czas w domu. W jaki sposób poradzić sobie z izolacją i pokonać frustrację, stres, a nawet agresję?
Dlaczego izolacja powoduje frustrację?
Człowiek z natury jest istotą społeczną, dlatego tak trudno jest nam żyć i przebywać w odosobnieniu. Codzienne rozmowy z innymi, spotkania w szkole czy w pracy, imprezy towarzyskie to ważne elementy naszego życia. Podczas nich nie tylko miło spędzamy czas, ale również zaspokajamy podstawowe potrzeby związane z życiem społecznym. Izolacja, zarówno ta dobrowolna, jak i przymusowa, ogranicza nas i w pewnym stopniu przeczy naszej wolności. Gdy nie możemy robić tego, na co mamy ochotę i do czego przywykliśmy, odczuwamy dyskomfort i łatwo się denerwujemy. Jeśli taki stan utrzymuje się przez dłuższy czas, może przerodzić się we frustrację, a nawet agresję.
Jak poradzić sobie z frustracją związaną z izolacją?
Wybuch pandemii koronawirusa pokazał nam, że w niektórych sytuacjach dobro ogółu jest dużo ważniejsze od samopoczucia jednostek. Chociaż sytuacja, w której praktycznie cały czas trzeba było spędzać w domu dla wielu osób była uciążliwa, to priorytetem okazało się zatrzymanie wirusa. Mimo że wszyscy wiedzieliśmy, dlaczego izolacja jest tak ważna, to niektórzy z nas mocno odczuli jej skutki. Na szczęście zamknięcie nie musi być związane tylko z negatywnymi emocjami. Najważniejsze jest to, w jaki sposób do niego podchodzimy. Izolacja może okazać się czasem, który wykorzystamy w bardzo produktywny sposób.
Po pierwsze: dostrzeż plusy izolacji
Jeżeli na samą myśl o przymusowej odosobnieniu odczuwasz stres, postaraj się znaleźć jak najwięcej pozytywów związanych ze spędzaniem czasu w domu. Chociaż pozornie możesz dostrzegać same negatywy, to plusów jest naprawdę dużo! Po pierwsze, może to być szansa na to, by wreszcie zwolnić obroty i odpocząć od stresującej pracy. Czas w domu możesz również wykorzystać w sposób kreatywny, np. rozwijając nową pasję czy aranżując na nowo przestrzenie. Ten czas nie musi być nudny, a to, w jaki sposób go wykorzystasz, zależy wyłącznie od Ciebie i granic Twojej wyobraźni.
Po drugie: zaplanuj swój harmonogram
Jak poradzić sobie z frustracją związaną z brakiem możliwości wychodzenia z domu? Najlepszą metodą jest planowanie! Zastanów się, w jaki sposób chciałbyś spędzić czas w domu. Jeśli nosiłeś/nosiłaś się z jakimś zamiarem od dłuższego czasu, pora wcielić go w życie. Remont? A może gruntowne porządki w całym domu? Postaraj się przygotować listę czynności, które od dawna chcesz wykonać i podziel je na dni. Ustal harmonogram realizacji poszczególnych celów i postaraj się, by Twój grafik był różnorodny. Zrezygnuj z mało wymagających rozrywek, takich jak oglądanie telewizji czy granie w gry i postaw na rzeczy, które dadzą Ci satysfakcję.
Po trzecie: nie rezygnuj z tego, co robisz na co dzień
Uwielbiasz buszować po półkach sklepowych, a może Twoją pasją jest siłownia lub fitness? Bez względu na to, co robisz zazwyczaj w czasie wolnym, postaraj się znaleźć odpowiednik swojego hobby w wersji domowej. W większości przypadków nie jest to aż tak trudne, jak się wydaje. Tradycyjne zakupy możesz zastąpić zakupami online. Zamiast wizyty u kosmetyczki możesz zorganizować sobie domowe SPA. Wiele ćwiczeń, które wykonujesz na siłowni, możesz przenieść do domu. Często odrobina kreatywności wystarczy, byś mógł robić to, co lubisz, we własnych czterech ścianach!
Po czwarte: znajdź nowe hobby
Aby uniknąć stresu oraz frustracji, najlepszą metodą będzie znalezienie sobie ciekawego zajęcia. Gdy jakaś czynność nas angażuje, nie mamy czasu na to, by się denerwować oraz stresować. Frustracja wynikająca z nudy i braku kontaktów z innymi może niestety szybko przerodzić się w agresję. Wiele osób potrzebuje niewielkiej stymulacji, by całkiem zatrzymać, a nawet odwrócić ten proces. Dobrym pomysłem, by tego dokonać, jak znalezienie sobie nowego zajęcia, na które wcześniej nie mieliśmy czasu. Może być to cokolwiek, co sprawia nam radość – np. uprawianie roślin, majsterkowanie, gotowanie.
Po piąte: nie rezygnuj z kontaktów z innymi
Pamiętaj o tym, że izolacja nie oznacza całkowitego zamknięcia się w sobie. To, że spędzamy czas w domu, nie oznacza, że nie możemy kontaktować się z innymi. W dzisiejszych czasach mamy bardzo szerokie spektrum możliwości związanych z przeróżnymi formami komunikacji. Możemy wybrać, np. klasyczną rozmowę telefoniczną lub nowoczesny czat.
Podczas izolacji duże znaczenie mają również wideorozmowy. Dzięki nim możemy zobaczyć na żywo naszego rozmówcę. Jest to zatem symulacja prawdziwego kontaktu, która automatyczne niweluje frustrację i daje pozory normalności.
Po szóste: gdy masz problem, porozmawiaj z przyjacielem
Najgorsze, co możesz dla siebie zrobić, to popaść w rutynę i samozamknięcie. Izolacja to wspaniała szansa, by nadrobić zaległości w kontaktach towarzyskich z osobami z różnych części kraju. Jeśli czujesz się źle lub po prostu doskwiera Ci monotonia, zadzwoń do bliskich Ci osób i podziel się z nimi swoimi obawami oraz lękami. Jeśli czujesz, że izolacja bardzo Cię przytłacza, umów się na wizytę do psychologa. Skorzystaj z wideorozmowy z terapeutą i podziel się z nim tym, co leży Ci na sercu. Konsultacja ze specjalistą może okazać się rozwiązaniem Twoich problemów, więc po prostu zapisz się na sesję.
Izolacja a pomoc psychologa
Jeżeli należysz do grupy osób, które nadmiernie przeżywają konieczność izolacji, możesz potrzebować pomocy z zewnątrz. Przyda się ona w szczególności wtedy, gdy przebywając w zamknięciu, czujesz stale negatywne emocje. Jeżeli mimo zastosowania się do naszych rad, przebywanie w domu sprawia, że jesteś poddenerwowany i sfrustrowany, Twoje zachowanie może świadczyć o poważnym zachwianiu emocjonalnym. Im wcześniej zareagujesz i zapiszesz się na poradę psychologiczną, tym łatwiej będzie Ci opanować emocje i wykorzystać izolację do samorozwoju i relaksu.